5.DZIEŃ
Około 10:30 dotarliśmy do kolejnego punktem naszej podróży: Etretat - urocza miejscowość słynąca z dwóch klifów: Falaise d'Amont i Falaise d'Aval. Tu Malował swoje obrazy Claude Monet. W czasie wolnym udaliśmy się na spacer na jedno ze wzgórz (stojąc przodem do morza - na prawe). Wracając na miejsce zbiórki - do autokaru - podziwialiśmy przepiękne domy które zdecydowanie dodają uroku temu miejscu.
Jadąc przez Pont du Normandie podziwialiśmy przepiękne widoki zapierające dech w piersiach. Dla takich widoków warto pomęczyć się w podróży.
* Vieux Bassin z XVIIw. będący obecnie przystanią jachtową,
W godzinach popołudniowych- ok. 16:00 - dotarliśmy do Deauvill - nadmorskiego kurortu na Cote Fleurie. Tu - korzystając z wolnej chwili oraz przepięknej, słonecznej pogody - zażyliśmy kąpieli w morskiej toni. To było coś...
W okolicach Cean kolacja i nocleg.
 |
| Rouen - wschód słońca |
Dziś obudził nas przepiękny wschód słońca. Promienie oświetlały wieżę katedry. Otworzyliśmy okno i leżąc w łóżku podziwialiśmy ten piękny widok.
Prysznic.
Śniadanie.
Miejsce w autokarze zajęte i...
 |
| Bayeux - Musee dl la Tapisserie |
Po drodze do Etretat, zatrzymaliśmy się w Bayeux, miejscowości o starej, religijnej tradycji, posiadającej liczne domy z murów pruskich, dworki szlacheckie i rezydencje z XV i XVII wieku. Mieliśmy tam przyjemność zwiedzić Musee dl la Tapisserie, a zwłaszcza zobaczyć słynną tkaninę królowej Matyldy - haftowaną kronikę. To prawdziwe dzieło sztuki z XI wieku, liczące 70 metrów długości, przedstawia w 58 obrazach przygotowania i początki najazdu na Anglię w 1066r. przez Wilhelma - księcia Normandii.
Cena biletu: 5,20 EUR.
Cena biletu: 5,20 EUR.
Około 10:30 dotarliśmy do kolejnego punktem naszej podróży: Etretat - urocza miejscowość słynąca z dwóch klifów: Falaise d'Amont i Falaise d'Aval. Tu Malował swoje obrazy Claude Monet. W czasie wolnym udaliśmy się na spacer na jedno ze wzgórz (stojąc przodem do morza - na prawe). Wracając na miejsce zbiórki - do autokaru - podziwialiśmy przepiękne domy które zdecydowanie dodają uroku temu miejscu.Jadąc przez Pont du Normandie podziwialiśmy przepiękne widoki zapierające dech w piersiach. Dla takich widoków warto pomęczyć się w podróży.
Około 12:30 dotarliśmy do Honfleur, niewielkiego, malowniczego portu rybackiego i handlowego na lewym brzegu ujścia Sekwany, naprzeciw Hawru. Najstarszą częścią miasta jest m.in.:
* Vieux Bassin z XVIIw. będący obecnie przystanią jachtową,
* nabrzeże Ste-Catherine i St-Etienne,
* drewniany kościół Sto-Catherine w stylu gotyku płomienistego z wolno stojącą drewniana dzwonnicą.
Jako, że zawsze przywozimy Zuzi coś na pamiątkę, a dla dziecka w tym wieku (1,5 roku) trudno coś znaleźć - kupiliśmy podkoszulkę. Cena: zabójcza: 18,00 EUR - ale czego nie robi się dla dziecka.
W godzinach popołudniowych- ok. 16:00 - dotarliśmy do Deauvill - nadmorskiego kurortu na Cote Fleurie. Tu - korzystając z wolnej chwili oraz przepięknej, słonecznej pogody - zażyliśmy kąpieli w morskiej toni. To było coś...W okolicach Cean kolacja i nocleg.